mar 10 2016

swoje niezadowolenie


Komentarze: 0

Chcę wyrazić swoje niezadowolenie życiem w polsce. Zyje się strasznie ciężko praca jest ale za 2tys zł miesięcznie nie zaszalejesz jeżeli musisz opłacić stancje 1000 zł + przedszkole za dzieci i coś jeść jak zostanie na piwo i fajki to jest dobrze. W pracy u każdego prywaciarza panuje wolna amerykanka bez umowy za ciężką pracę dostajesz psie pieniądze a prywaciarz zarabia na tobie 10 razy tyle i wiem że w takiej sytuacji są miliony polaków. Na każdym kroku czai sie policja jak nie z radarem to z pałką aby dowalić jakiś mandat tak jagby obywatele byli dla nich a nie oni dla nas. W urzędach biurokracja taka że ręce opadają odsyłają cię od okienka do okienka i setki stron papieru trzeba wypełniać typu imię panieńskie matki kuźwa po co? no i za każde zaświadczenie opłata symboliczne 50 zł kradzież w biały dzień. Ludzie mnie otaczający różni ale raczej czuje się niechęć i obojętność każdy z ponurą miną idzie zamyślony w swoim świecie a w pracy szydera to podstawa zresztą jak leci piosenkja polskiego wykonawcy "...w 7 niebie nienawiści zmiłowania ani gram nic nam nie jest wybaczone byle drobiazg.." itd jednym słowem do d..y Kobiety w polsce to również ciężki przypadek podam przykład mojej z okruchów na stole zrobi burdę gorszą od bitwy pod Racławicami.A i te życie w tych blokach ja to nazywam jaskinie jak kiedyś w skałach ludzie mieli wykute swoje lokum tak teraz mają lokum w bloku 40 m2 i 2 okna i siedzisz jak ten debil w 4 ścianach i patrzysz w tv a jak wyjdziesz przed blok widzisz jak latają firanki wcipskich sąsiadów. Ogólnie jestem bardzo zmęczony życiem w tym kraju w którym nic się nie zmienia na lepsze lecz na gorsze. nie ma wolności nie ma swobody i luzu i uśmiechniętytch ludzi jest szaro ponuro i do d..y.nie mogę dziś zasnąć natłok problemów mnie przygniata i jeszcze moja małżowina dołożyła swoje 100 tys uwag chociaż jestem bardzo zmęczony. Jutro wypłata ciekawe czy mnie prywaciaż oszuka pewnie tak a podkurze go i zapytam się po raz 7 kiedy będzie umowa o pracę. Nawet nie ma perspektyw żeby gdzieś więcej zarobić no chyba że zagranicą ale musiałbym rozwód wziąść przed wyjazdem bo raz już byłem na 2 miesiące w holandi i takie życie na odległość nie miało sensu. Muszę to przemyśleć ale jak wyjadę to gdzieś daleko może australia albo usa żeby czasem nie naszła mnie ochota wrócić. Dzisiaj mam tyle do nadpisania może niedługo wyleje swoje żale jak ten elektryk wysokich napięć z internetu "bo mnie boli,500 zł renty za 35 lat pracy oszukali mnie banda decydentów,a te dykty ciężki obijają się"

adi-niezadowolony : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz